1 września 1939 kolejarze z Szymankowa i Tczewa oddali życie, broniąc przed przejęciem przez najeźdźcę infrastruktury kolejowej. Dzięki ich poświęceniu polscy żołnierze wysadzili tczewskie mosty, czyli strategiczne miejsce przeprawy przez Wisłę. Kolejny raz przedstawiciele organizacji kolejowych spotkali się, by uczcić tamte wydarzenia. Organizację uroczystości wsparła Fundacja Grupy PKP.
Co roku w Malborku, Szymankowie i Tczewie kolejarze gromadzą się, aby uczcić poległych w walce o obronę ojczyzny braci. Podobnie w tym roku przedstawiciele władz państwowych, samorządów oraz instytucji kolejowych uczestniczyli w uroczystościach, oddając hołd bohaterom sprzed 85 lat.
Historia zamordowania 21 osób: 13 kolejarzy, 5 inspektorów celnych, 1 żołnierza Wojska Polskiego i 2 członków rodzin kolejarskich rozpoczęła się w Malborku. Stamtąd właśnie 85 lat temu wyruszyli niemieccy żołnierze w dwóch przechwyconych pociągach. Przebrani za polskich kolejarzy planowali przetransportować hitlerowską armię do Tczewa.
Dlaczego? Wszystko sprowadza się do dwóch tczewskich mostów. Mosty kolejowy i drogowy były strategicznym punktem na mapie Polski. Opanowanie ich dawało przewagę w walce i możliwość transportowania niemieckiej broni i żołnierzy w głąb kraju.
Przykrywka niemieckiej armii rozpoznana została już w Kałdowie. Celnicy, reagując wystarczająco szybko, mimo ostrzału, zdążyli poinformować pracowników dworca kolejowego w Szymankowie o podejrzanym pociągu.
Dyżurny ruchu Alfons Runowski natychmiast podjął działanie. Zawiadomił tczewskich kolejarzy o zbliżającym się niebezpieczeństwie oraz skierował pociąg na boczny tor, dając tym samym Polakom ok. 30 dodatkowych minut na działanie.
Bomby zaczęły spadać na Tczew już o godzinie 4:34. Ładunki zrzucane były wokół cennych z perspektywy każdej ze stron konfliktu mostów. Ich celem było utrudnienie polskiej armii przejęcia obiektów. Po kilku minutach dotarły na miejsce również spóźnione pociągi wypełnione żołnierzami.
O 5:30 wydano rozkaz zniszczenia mostów. Polscy kolejarze wspólnie z polskimi żołnierzami wysadzali kolejne części mostów przez następną godzinę. Przejęcie tczewskich mostów przypłacili życiem.
Podczas tegorocznych obchodów, podobnie jak w poprzednich latach, nie zabrakło wystąpień przedstawicieli najważniejszych instytucji państwowych oraz wspólnej modlitwy za poległych. Zgromadzeni wysłuchali także apelu poległych. Punktem kończącym oficjalną część spotkań rocznicowych była ceremonia światła pokoju. Tegoroczne spotkanie zostało uświetnione także poprzez koncert patriotyczny Harcerskiej Orkiestry Dętej oraz piknik historyczno-militarny na tczewskim Bulwarze Nadwiślańskim. Organizację uroczystości wsparła finansowo Fundacja Grupy PKP. Podczas obchodów Fundację reprezentował Radosław Konieczny, prezes zarządu.